Strony

środa, 29 lipca 2009

Nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło :)

Przeprowadzka jak wiadomo to problemy, brak czasu, totalny kołowrotek jednym słowem. Ale są i dobre strony tego życiowego zawirowania ;) Bo, jest okazja by wyrzucić wszystkie zalegające latami "przydasie", bo, odnajdujemy nagle stare zapomniane rzeczy, dokumenty, zdjęcia, wspomnienia... bo, dokończyłam to co miałam gdzies tam ukryte na tzw. w innym czasie.
Dorobiłam zawieszki do moich dawno juz ufilcowanych kolczyków-filcyków, zrobiłam kolczyki z kawałka sznurka który szkoda mi było wyrzucić ot tak, i uszyłam ptaszka na lawendowych gałązkach a właściwie ptaszki bo jest ich liczba mnoga, które jutro pofruną do paru osób w ramach mojego podziękowania :) Zrobiłam jeszcze COŚ, ale to na razie niespodzianka, pochwalę się za jakiś czas ;)










a tak sie prezentują na włascicielce :)

Przy okazji Wam pokażę, na jakiego przystojniaka natknęłam sie dziś szukając Michaela Buble do posłuchania :) owy przystojniak ma fantastyczny głos, wow!

piątek, 24 lipca 2009

Po każdej burzy wychodzi słońce

Zachwycam się. Burzowym niebem. Deszczem na szybie. Różami w ogrodzie. Uśmiechem.































a wszystko przy tych dźwiękach

środa, 22 lipca 2009

Franek i niespodzianki

Przedstawiam stwora, którego ufilcowałam dla synka Cerie. Owy stwór to jaszczur o imieniu Franek :) (imię mu nadał właściciel, kolory też sam zaprojektował). Franek dzięki wfilcowanemu drucikowi wygina śmiało ciało :) Zresztą sami zobaczcie jak on to robi.









A TU szczęśliwy Franek w nowym domku, po długiej podróży :)



I jeszcze pochwale się czymś co sprawiło, ze od rana mam dobry nastrój. Wszystko za sprawą Ani i jej zdolnych rąk. Ania w ramach wymiany uszyła dla mnie te oto piękne podkładeczki pod kubeczki :)Prawda, ze cudowne ?




i taka karteczka sympatyczna przyleciała :)





ale to nie koniec niespodzianek, bo stalam sie też włascicielką tych oto pieknych kolczyków (fotke podprowadziłam z bloga Ani ponieważ kolczyki zaraz po rozpakowaniu załozyłam na uszy i zapomniałam je "zdjąć" ;)Uwielbiam kolczyki a te są niepowtarzalne :)



A to wszystko w zamian za pasiastego, który zadomowił się w sercu i domu nowej włascicielki :)

Aniu bardzo, bardzo dziękuję. Sprawiłaś nam moc radości :)


Chcę także podziękować Cerie za miły gest :) Ceri przyznała mi wyróżnienie i podarowała mi taki piękny znaczek, który sama stworzyła specjalnie dla mnie:) Bardzo mi miło. Dostac wyróżnienie od takiej zdolnej osóbki to powód do dumy :)



A Ula kolejna uzdolniona dusza, obdarowała mnie tak:



Ulu serdecznie dziękuję :) a wyróżnienie posyłam we wszystkie strony świata do tych wszystkich którzy mają pasje i tworzą rzeczy niepowtarzalne, godne naśladowania.
Ale zaskoczyła mnie ostatnio pewna osóbka, która tworzy właśnie takie rzeczy, piękne, z duszą, po prostu wyjątkowe i jest nią Ania :) Zajrzyjcie i sami zobaczcie jaka z niej czarodziejka :)
Wyróżnienie także posyłam w stronę bloga Joasi, która od dawna zachwyca fantastycznymi pomysłami i tym co potrafi wyczarować np. z kawałka drzewa, to niesamowite :)

czwartek, 16 lipca 2009

Celestyna

Tak, kolejna anielica wyfrunęła spod mych rąk :) Mimo, iż obiecałam sobie zrobić przerwę, taką przymusową bo zupełnie nie mam czasu teraz na takie przyjemności. Ale fantazja wzięła górę :)dostałam kawałek materiału i oczami wyobraźni widziałam sukienkę jaką można by wyczarować z niego. Długo nie musiałam sobie wyobrażać bo wieczorem jak tylko dzieci zasnęły ja zabrałam się za szycie. Trzy wieczory poświeciłam dla tej anielskiej damy ;) Dziś zawisła obok Klary i machają razem przyjaźnie skrzydełkami :)

Przedstawiam Wam kolejna anielicę - Celestynę :) Uszyta z uszlachetnionego lnu, z adamaszkowymi skrzydełkami wyszywanymi złotą nitką. To taka anielica w wersji exclusive :))

Podczas sesji fotograficznej jak przystało na damę, Celestyna kaprysiła, nie mogła zdecydować się w którym kolorze jej do twarzy ;)














byłyśmy też w ogrodzie :)








po skończonej sesji, Celestyna przysiadła by odpocząć

niedziela, 12 lipca 2009

Same przyjemności

Ostatnio brak czasu na przyjemne hobby, ale udało mi się coś "wyczarować". Na razie nie pokażę co, bo jeszcze nie dotarło do właściciela ale pokażę co w zamian otrzymałam :) Umówiłyśmy sie z Cerie na wymianę, co mnie bardzo ucieszyło bo dostał mi się ten oto piękny notes (zdjęcie ukradłam z bloga Cerie;)



i taki ptaszek do mnie przyleciał wraz z notesikiem, i zawisł na oknie



Cerie dziękuję :)

Kolejna przyjemność jaka mnie spotkała to wyróżnienie



które dostałam od dwóch utalentowanych i pomysłowych kobitek Joanny oraz Sanki. Bardzo dziękuję dziewczyny, to bardzo miłe :) A wyróżnienie posyłam w stronę wszystkich blogów które odwiedzam i tych które codziennie odkrywam, bo dzięki nim znajduję inspirację. Ale chciałabym zwrócić uwagę na tych parę blogów które mnie ostatnio urzekły, i które niedawno odkryłam.

1. Chwile szczęścia... piękna fotografia
2.OOAK - moja pasja niesamowite laleczki
3.InnoMania za wszechstronność

w te strony posyłam wyróżnienia :)

I to nie koniec przyjemności ;) Nie dawno zobaczyłam coś co sprawiło, ze choć przez chwilę chciałam być znowu małą dziewczynką. Szybka decyzja kupna i radość moich córek a wraz z nią moja :) Szkoła, taka mini, mini :)