Fajnie tak podpatrzeć mistrza przy pracy :) Tego typu lal też za mną chodzi, ale nie mam pomysłu na włoski. Myślę jak je zrobić z materiału ale nie z filcu. Kolejny problem to pyszczydło, nie mam farb do tkanin :( Twoje lalunie są niezwykle urocze.
Taaaa, taki ze mnie mistrz, że wczoraj do późnej nocy szyłam inną lalkę i wszystko na nic, no nie wyszła :/ kanciasta głowa jakaś taka, fakt, ze to był projekt eksperymentalny z nowego wykroju ale mimo wszystko poległam ;) Włoski z materiału jak najbardziej tylko trzeba je będzie przyszywać ściegiem zygzakowym żeby się nie strzępiły a pyszczek to i akrylami można malować ewentualnie wyszyć, dasz radę zdolna kobieto :)
Miło mi i dziękuję że poświęciłeś/łaś swój czas by zostawić dla mnie parę słów :) Przepraszam za weryfikację obrazkową ale ilość spamu jest porażająca i uciążliwa.
rozkoszne są te skarpetki na twoich lalach :)
OdpowiedzUsuńa w ogóle lubię takie zdjęcia, z warsztatu ;) fajnie tak podpatrzeć w jaki sposób inni pracują.
pozdrawiam słonecznie i wiosennie!
wiesz, ja tez lubię podpatrywać pracę innych dlatego postanowiłam, że przy kolejnych moich szyciowych robótkach będę robic zdjęcia robocze:)
Usuńpozdrawiam wiosennie :)
Śliczna :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Angela :)
UsuńJaka fajna! I co Ty tam jej zszywasz na pupie ? :)
OdpowiedzUsuńnogi do pupy jej przyszywam :)) najpierw robię to ręcznie a potem przejeżdżam na maszynie żeby się lepiej trzymały ;)
UsuńLaluszka jest po prostu urocza !
OdpowiedzUsuńTaaakkk... w końcu wiosna zbliża się wielkimi krokami.
pozdrawiam i czekam na jeszcze więcej słońca i ciepełka ;)
Dziękuje za te wiosenne pozdrowienia :)
UsuńFajnie tak podpatrzeć mistrza przy pracy :) Tego typu lal też za mną chodzi, ale nie mam pomysłu na włoski. Myślę jak je zrobić z materiału ale nie z filcu. Kolejny problem to pyszczydło, nie mam farb do tkanin :(
OdpowiedzUsuńTwoje lalunie są niezwykle urocze.
Taaaa, taki ze mnie mistrz, że wczoraj do późnej nocy szyłam inną lalkę i wszystko na nic, no nie wyszła :/ kanciasta głowa jakaś taka, fakt, ze to był projekt eksperymentalny z nowego wykroju ale mimo wszystko poległam ;)
OdpowiedzUsuńWłoski z materiału jak najbardziej tylko trzeba je będzie przyszywać ściegiem zygzakowym żeby się nie strzępiły a pyszczek to i akrylami można malować ewentualnie wyszyć, dasz radę zdolna kobieto :)
Jeeeej ja k ja zazdroszczę takiego talentu!!!!
OdpowiedzUsuńLala jest śliczna:) Dzięki za piękne pozdrowienia muzyczne:)) Miłego weekendu. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńŚliczności :) pozdrawiam Beatko !
OdpowiedzUsuń