sobota, 10 kwietnia 2010

...






O śmierci bez przesady


Nie zna się na żartach,
na gwiazdach, na mostach,
na tkactwie, na górnictwie, na uprawie roli,
na budowie okrętów i pieczeniu ciasta.

W nasze rozmowy o planach na jutro
wtrąca swoje ostatnie słowo
nie na temat.

Nie umie nawet tego,
co bezpośrednio łączy się z jej fachem:
ani grobu wykopać,
ani trumny sklecić,
ani sprzątnąć po sobie.

Zajęta zabijaniem,
robi to niezdarnie,
bez systemu i wprawy.
Jakby na każdym z nas uczyła się dopiero.

Tryumfy tryumfami
ale ileż klęsk,
ciosów chybionych,
i prób podejmowanych od nowa !

Czasami brak jej siły,
żeby strącić muchę z powietrza.
Z niejedną gąsienicą
przegrywa wyścig w pełzaniu.

Te wszystkie bulwy, strąki,
czułki, płetwy, tchawki,
pióra godowe i zimowa sierść
świadczą o zaległościach
w jej marudnej pracy.

Zła wola nie wystarcza
i nawet nasza pomoc w wojnach i przewrotach,
to, jak dotąd, za mało.

Serca stukają w jajkach.
Rosną szkielety niemowląt.
Nasiona dorabiają się dwóch pierwszych listków,
a często i wysokich drzew na horyzoncie.

Kto twierdzi, ze jest wszechmocna,
sam jest żywym dowodem,
że wszechmocna nie jest.

Nie ma takiego życia,
które by choć przez chwilę
nie było nieśmiertelne.


Śmierć
zawszę o tę chwilę przybywa spóźniona.

Na próżno szarpie klamką
niewidzialnych drzwi.
Kto ile zdążył,
tego mu cofnąć nie może 




Wisława Szymborska




3 komentarze:

  1. Это большая трагедия для Польши и ее жителей. Выражаем соболезнование. Скорбим вместе с вами.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Betsy...
    Nareszcie mi zawitalas w moim blogu.
    Nawet nie wiesz,ze bylas druga osoba,po Sance,ktorej blogi przeczytalami obejrzalam od poczatku,az do konca.
    To zupelny przypadek,ze sie tu znalazlam.Nawet nie wiedzialabym,ze ta artystyczna spolecznosc istnieje,gdyby nie moje niciano-szydelkowe 'mikro-koty'.Pewnego dnia wrzucilam haslo 'koty szydelkowe' w google'a i tak znalazlam...'Sankowo' a potem odkrylam Twoje blogi,co stalo sie impulsem do zaistnienia tutaj.Nawet nie wiedzialam,ze umiem szyc Tildy i ze to zajecie tak bardzo wciaga.
    Pozdrawiam Cie serdecznie i...zagladnij do mnie czasem :-)To bardzo przyjemnie przeczytac Twoj komentarz...

    OdpowiedzUsuń

Miło mi i dziękuję że poświęciłeś/łaś swój czas by zostawić dla mnie parę słów :)
Przepraszam za weryfikację obrazkową ale ilość spamu jest porażająca i uciążliwa.