piątek, 28 stycznia 2011

Pogorzelisko / Incendies




Miałam wczoraj zaszczyt i szczęście (wygrałam bilety :) dzięki mojemu ulubionemu Radiu Ram znaleźć się na przedpremierowym pokazie specjalnym  filmu Pogorzelisko / Incendies w reżyserii Denisa Villeneuve,  gdzie w rolę główną wcieliła się wspaniała aktorka Lubna Azabal.
Powiem Wam tylko tyle - musicie zobaczyć ten film! Ja jestem pod niesamowitym wrażeniem tej przejmującej i trudnej historii, wstrząsającej do głębi.
Co mogę Wam radzić, to nie czytajcie wcześniej żadnych recenzji, po prostu pójdźcie do kina w pełnej nieświadomości fabuły i poczujecie jak po woli,  krok po kroku zostajecie wbijani w fotel...

Film dostał nominację do Oskara 2011 i mam nadzieję, że zostanie nagrodzony.

środa, 12 stycznia 2011

Urodzinowe Królisie i dwa Misie

 Króliczki powstały jako prezenty urodzinowe dla sympatycznych koleżanek mojej najmłodszej córci :)


Wełniana Zosia



 














Wełniana Karolinka




















A te dwa misiaki-łobuziaki to Franio i Julcio, przytulaśne prezenciki :)



i akcencik muchomorkowy, a jakże :)



ptaszkowo-domkowy, takze :)




z uśmiechem pozdrawiam :)

środa, 5 stycznia 2011

Święty spokój

Witajcie po raz pierwszy w 2011 roku !  Z tej okazji życzę sobie jak i wszystkim tutaj zaglądającym aby ten Nowy Rok przyniósł nam więcej radości, zdrowia, serdeczności, odwagi i czasu dla realizacji marzeń, humoru, pomysłów, optymizmu  i zadowolenia, bo pamiętajmy, że "wszelkie niezadowolenie z tego, czego nam brak, płynie z braku wdzięczności za to, co posiadamy" o! i tego się trzymajmy ;)

Świąteczny czas upłynął u nas sympatycznie aczkolwiek chorobowo, dziewczynki się rozchorowały i trzeba było oprócz smacznych świątecznych potraw, łykać niesmaczne lekarstwa ;) ale dały radę, dzielne są!

A co do tytułu posta, to opowiem Wam, jak to dzieci w ciągu sekundy, potrafią skutecznie poprawić humor swoim rodzicom. Otóż, przybiega nasza niespełna 4-letnia córka Nela, krzycząc i skarżąc, że oto właśnie sie pokłóciły z siostrą, oczywiście poszło o zabawki, no i patrzy na mnie obrażoną i wyczekującą miną bym interweniowała, na co ja zmęczona po całym dniu dzięcięcych wrzasków odpowiadam:

 - dzieci, dajcie mi "święty spokój"
a Nela mi na to łapiąc się pod boczki :
 -nie! bo święta się już skończyły!



parę migawek "świątecznego spokoju"  ;)






















dzieło małych rączek
























papierowe wycinanki, bardzo wciągające zajęcie, mogłabym tak bez końca :)



i efekty na oknie










Pragnę się pochwalić wygranym prezentem :) Przepiękny, oryginalny linoryt autorstwa pięknej i zdolnej KSIĘŻNICZKI W KALOSZACH . Kochana, dziękuję raz jeszcze, jest cudny ! Popatrzcie :)





i na półce sobie stoi :)






Z podziękowaniami za wszystkie komentarze jakie zostawiacie :)


i na koniec muzyczny akcencik
moja ulubiona Lisa Ekdahl