piątek, 17 stycznia 2014

Sukienka - Śniegowa Panienka


Wymyśliłam jeszcze w grudniu, wzór nowej sukienki dla moich lal. Sukienka z falbanką, zapinana z tyłu na zatrzaski. Zanim powstała ta właściwa sukienka (którą pokażę w kolejnym poście), uszyłam z białej flanelki projekt sukieneczki, przymierzyłam na jedną z lal i taka oto Śniegowa Panienka mi wyszła :)












mam też baletnicę


środa, 8 stycznia 2014

Na rogato



Witajcie z nową datą 2014 ! :) Życzę Wam jak i sobie,  by ten rok przyniósł nam wszystkim wiele dobrego !
Nie lubię noworocznych zmian i postanowień, bo nigdy ich nie dotrzymuję. Wolę zmieniać i postanawiać spontanicznie, bez szczególnej daty. A jak jest u Was?





Ostatnio odkurzyłam przed świętami moje ulubione jelonki. Nigdy ich nie przedstawiłam na blogu, więc pora na rogate towarzystwo.Od kilku lat mieszka z nami ta sympatyczna para jelonków.  Jest to prezent i pamiątka z Polanicy-Zdroju. Mieliśmy tam  utalentowanego sąsiada, który to strugał z kawałków drewna takie jelonki. Miał w swoim ogrodzie całe stadko takich pięknych rogaczy w różnych rozmiarach.






Oprócz jelonków mam tez łosia. Powstał przed świętami. Namalowałam go akrylami,  marzył mi się taki rogacz na poduszce :)


 mam też takiego jednego z którym na spacer chadzam  :)
 



 jest też sarenka, uszyłam ją z czekoladowej flaneli w groszki 

a przy okazji prezentacja mojej domkowej gablotki, którą nabyłam na tzw. gratach
i zastanawiam się nad jej przemalowaniem, hm?


 te białe maziaje na ścianie,  to przygotowania do malowania, na szczęście jest juz po, ufff


 





lniane ptaszki i woreczki z lawendą





z uzbieranych na spacerze gałązek brzozy, uwiłam wianki










Wreszcie zrobiłam to! przez ponad rok zabierałam się za odnowienie ikeowskiej lampy. Konkretnie, wymiany abażuru, który porwał się niemiłosiernie, nawet go kiedyś pozszywałam lnianym sznurkiem,  wyglądał oryginalnie;). Kupiłam  kawałek lnianej tkaniny w gwiazdki i nie miałam na nią pomysłu, do czasu gdy skojarzyłam ją z lampą :) Nie wyszło to idealnie równo, do tego gniecie się ale co tam, zawsze mogę zmienić na inną tkaninę. Póki co jest taka.








Pozdrawiam prawie wiosennie ;)