Uszyłam kuchareczkę, zainspirowaną postacią z bajki. Jeśli znacie przezabawną animację "Wallace&Gromit", to pewnie znacie Panienkę Chlebową :) My uwielbiamy tą bajkę i moja kuchareczka powstała z inspiracji słodką a zarazem demoniczną Piellą :)
A jeśli nie znacie to koniecznie obejrzyjcie ten odcinek :)
I kolejna lala to romantyczna Florentyna.
Taki pumpiasty kombinezon to i ja chciałabym mieć :)
ja tradycyjnie za lalą nr 2- moja faworytka. Ale podsyłam pomysł na lalę w stylizacji pin-up, będzie genialna, w czerwieniach z wisienkami koniecznie i chustka na głowie)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, muszę taką pin-up popełnić :)
UsuńObie cudne...urocze z nich damy!Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńjestem pod wrazeniem wykonania i pomyslowosci :) super!
OdpowiedzUsuńpiękne prace i widać, że uszyte z miłością i dokładnością :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Łoooo, Florentyna rządzi! Jest przepiękna! Sama chciałabym taką fryzurę i takie pumpy jak ona :(
OdpowiedzUsuńWspaniałe te panny. Spodnie pumpiaste, pełen szyk! Ekstra.
OdpowiedzUsuńPani w wełnianym sweterku to moja ulubiona.
Pozdrawiam gorąco Bernadeta...
Kuchareczka ma rozkoszne uda! Super!
OdpowiedzUsuńSuper kuchareczka a Florentyna powalająca urokiem !
OdpowiedzUsuńBetty, ale też piękna ta ważka ma tyle gracji i lekkości a do tego w kolorze blue , przyfrunęła pewnie z Nieba .
OdpowiedzUsuń