Pewnego zimowego dnia moje dziewczynki wypowiedziały życzenie, a ja zamieniając się w dobrą wróżkę postanowiłam je spełnić.
Czarowałam pół nocy, no dobra, dwie noce ;) "czary - mary niechaj pojawi się u nas Calineczka !"
A nad ranem przywitała nas taka mała istotka :)
Moje córki, od najmniejszej do największej, oszalały na jej punkcie :)
Calineczka mierzy 12 cm. Jest taka malutka, że w sam raz zmieści się w kieszonce.
Uszyłam ją na wzór moich dużych przytulankowych lal.
Pewnie się domyślacie co było najtrudniejsze w jej wyczarowaniu ? :))
Kiedy dziewczynki idą do szkoły Calineczka bardzo tęskni, wtula się wtedy w Sweterkowego Misia
albo leży miękko na chmurce i marzy... o przyjaciółce
Nie mogłam patrzeć na smutną Calineczkę i zrobiłam czary-mary ale o tym w następnym poście ;)
U nas już wiosna, za oknem i na talerzu :)
Jest prześliczna! :D Maleństwo...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJaka słodka!
OdpowiedzUsuńSłodka i do schrupania :))
Usuńjaka malunia..! śliczna :-)
OdpowiedzUsuńpiękna! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSliczma:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńprzecudna!
OdpowiedzUsuńŚlicznota! Nie pokazuj moim dziewczynkom ;). Oj było przy niej prac było!! To widać :).
OdpowiedzUsuńByło, było ale fajnie tak się pomęczyć a potem zobaczyć szerokie usmiechy dzieci :)
Usuńcudowna! dobrze widzę? namalowałaś jej rajstopy :p
OdpowiedzUsuńtak, rajstopki i bluzeczka są malowane akrylami, bluzeczka ma rękawy w paski czerwono-pomarańczowe ale nie wiem czy to jest widoczne na zdjeciach ;)
UsuńOj chyba caluśka noc czarowałaś, bo takie maluszki najtrudniej jest wyczarować
OdpowiedzUsuńno dobra, przyznaję, czarowałam dwie noce ;)
UsuńPrzepiękna! Wiem jakie to trudne:):):) Chyba najgorsze- wywracanie na drugą stronę tych mikrołapek:) Gratulacje, że dałaś radę!
OdpowiedzUsuńAga no właśnie, łapki i nóżki były najtrudniejsze :)
UsuńJAka cudna ta Calineczka!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLaleczka jest przeurocza. W sekundę zdobyła moje serce.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod wszystkimi pozytywnymi komentarzami i zapraszam do siebie na wielkanocne candy
OdpowiedzUsuńhttp://zapraszamydostolu.blogspot.com/2013/03/wielkanocne-candy-czyli-prezenty-dla.html
Asia
Jakie malenstwo :) Sliczna !
OdpowiedzUsuńTyle nowych cudow !
Pozdrawiam
witam.
OdpowiedzUsuńJak mnie tutaj dawno nie było :)chyba kilka miesięcy :(
To przez brak czasu, który muszę poświęcać Filipkowi.
Ale tutaj jest jak było, PIĘKNIE !!
pozdrawiam, Angela
Śliczna lala !! I jaka maleńka :)
OdpowiedzUsuń