Tym razem laleczka Maja dla przesympatycznej Mai - prezent urodzinowy :)
* rysunek na mojej wizytówce wykonała Mery Selery
Chcę Wam także pokazać, piękny rysunek lali namalowany przez koleżankę Neli - Zosię.
Zosia po obejrzeniu moich lal, postanowiła scharakteryzować moją twórczość takim o to pięknym rysunkiem, z przemiłym dopiskiem, za co serdecznie Zosi dziękuję :)
Moja najmłodsza córka zapytała mnie dzisiaj co najchętniej lubiłam rysować kiedy byłam jeszcze mała, i przypomniałam sobie :) zdecydowanie to były królewny :)) tak, pamiętam nawet jak wyglądały, miały rozkloszowane suknie i dłuuugie włosy. Szkoda, że żadne z tych malowideł nie przetrwało do dziś, miałabym z takiej pamiątki wielką frajdę.
A Wy pamiętacie swoją dziecięcą twórczość ?
wspaniala laleczka i najpiekniejsze wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńLala urocza. I moja wnuczka Maja też by się z takiej ucieszyła. Muszę pomyśleć ....
OdpowiedzUsuńcudowna lala :)
OdpowiedzUsuńPiękne Maje :) pozdrawiam i zostaję na dłużej, bo warto :)
OdpowiedzUsuń