Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
W Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
By wszystko się nam rozplątało,
Węzły, konflikty, powikłania.
Oby się wszystkie trudne sprawy
Porozkręcały jak supełki,
Własne ambicje i urazy
Zaczęły śmieszyć jak kukiełki.
Oby w nas paskudne jędze
Pozamieniały się w owieczki,
A w oczach mądre łzy stanęły
Jak na choince barwnej świeczki.
Niech anioł podrze każdy dramat
Aż do rozdziału ostatniego,
I niech nastraszy każdy smutek,
Tak jak goryla niemądrego.
Aby wątpiący się rozpłakał
Na cud czekając w swej kolejce,
A Matka Boska - cichych, ufnych -
Na zawsze wzięła w swoje ręce.
Ks. Jan Twardowski
LUBIĘ TEN WIERSZ:)
OdpowiedzUsuńŚCISKAM, SERDECZNOŚCI!
życzę cudownych świąt dla ciebie i twoich pociech:)
OdpowiedzUsuńFeliz Navidad !!!!!
OdpowiedzUsuńChelo
Pięknych i radosnych świąt:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie wiersze księdza Twardowskiego. :)
OdpowiedzUsuńBłogosławionych świąt! :)
Amen.
OdpowiedzUsuń(to mój komentarz do tego pięknego wiersza)
Zapraszam po wyróżnienie do mnie!Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń