Uszyłam cztery panienki, które powędrowały do wrocławskiej Rupieciarni . Sklep w którym można nabyć piękne rzeczy, tworzone z pasją i duszą, rzeczy które można dotknąć, obejrzeć, pogłaskać a nawet powąchać :) Byłam tam, widziałam i jestem pod wrażeniem, tym bardziej cieszę się, że zamieszkały w nim moje lalki :) Zdradzę Wam co mnie tam najbardziej urzekło, ręcznie szyte misie, są przepiękne ! Tak sobie pomyślałam, że fajnie kupić dziecku jednego "prawdziwego" misia, zamiast kilka chińskich bezdusznych zabawek. Takiego misia z historią co to przez całe życie będzie człowiekowi towarzyszył.
Oto i one, Adela, Augustyna, Sonia i Felicja
Adela
Augustyna
Sonia
Felicja
przyjaźń się nawiązała pomiędzy paniami :)
Pochwalę się prezentem urodzinowym jaki dostałam od Sofiji, dwie piękne kartki i elegancką broszkę, i wszystko takie pachnące mmmm, dziękuję kochana :)
wow !! AUGUSTYNA I FELICJA WYGLĄDAJĄ JAK ŻYWCEM WYJĘTE Z LAT 60-TYCH .... CUDNE :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne Panienki! :)
OdpowiedzUsuńMiło , że w okolicy powstało(je) fajne miejsce! :)
Piekne elegantki, dawno mnie tu nie bylo:) I ta Hipszpanka zachwyca! A ta wielka lala, na pewno uszczesliwisz wiele dzieci:)
OdpowiedzUsuńBylam w Pl i nigdzie nie moglam znalezc czerwonego materialu w kropki! A szukalam w wielu miejscach w kraju!:) Mam za to wiele (niektorych bardzo ciezkich) skrawkow, zwanych przez bloggerki palacowe. Moze sie wymienimy? Zobacz u mnie na blogu, a jak bedziesz chciala to wysle Ci zdjecia materialow do wymiany i ich rozmiary mailem.
Pozdrawiam cieplutko:)
Augustyna powaliła mnie na łopatki...
OdpowiedzUsuńprawdziwe dostojne damy! piękne!
OdpowiedzUsuńAleż śliczne:D . Moje polecą do Rupeiciarni w poniedziałek;)
OdpowiedzUsuńAleż piękne lale!
OdpowiedzUsuńKażda na swój sposób urocza :)
OdpowiedzUsuńPiękne Panie, zachwycające nieodmiennie są Twoje lalki.
OdpowiedzUsuńTwoje lale są śliczne!Wpadłam do Ciebie pierwszy raz i teraz tylko na chwilkę ,ale wieczorem jak moja córcia zaśnie napewno wrócę i obejrzę wszystko od początku.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOh przepiękne. Sonie i Felicja to moje faworytki a torebeczka Felicji zachwyciła mnie niesamowicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Augusytna jest cudna z tymi grubymi udami, natomiast Felicja ma przecudne bolerko.
OdpowiedzUsuńurocze!
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam takie małe, fikuśne ubranka... Ostatnia z dam, Felicja, ma wyjątkowo wykwintną suknię, która w ciekawy sposób komponuje się z rajstopkami.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :)
Zapraszam do siebie ^^
http://bizuterium.blogspot.com/
Swietne Kobiety:-)
OdpowiedzUsuńW bardzo gustownych ubrankach i ahhh,te rajstopki - te torebeczki,apaszki-zadbalas o kazdy szczegulik.
Ciesza oczka niepomiernie:-)
Pozdrawiam Cie Serdecznie i slonecznie-psiankaDK-
Superowe damy, wszystkie takie eleganckie i orginalne, dobrze ze wybierac nie musze - mialabym z tym duze problemy, bo co jedna to ladniejsza :)
OdpowiedzUsuńGratuluje "wystepu dam" we wroclawskiej "Rupieciarni" :) pozdrawiam
wszystkie są urocze!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje lale! Dopieszczone w każdym szczególe. W Rupieciarni zrobią furorę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przepiękne lalki! jestem pod wielkim wrażeniem ich ubranek :-) Moja faworytka to Sonia, ale każda, jak dla mnie, ma w sobie to "coś":) Jak widać, diabeł tkwi w szczegółach :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne:)Fajnie,ze powstało takie miejsce:)Pozdrawiam upalnie:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Wam za te wszystkie miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńOjej ile ich jest!! Wspaniałe są! Każda inna i dopracowana! Na pewno sprawia komuś wiele radości!!
OdpowiedzUsuń