Monotonia cichego życia pobudza umysł do twórczości.
A. Einstein
niedziela, 28 listopada 2010
A u mnie zimowe ptaszki fruwają
Straszą nas synoptycy zimą a mi nie straszno. Ja czekam na puchaty śnieg, białe domów dachy, srebrzyste migoczące gwiazdki, czerwone od mrozu nosy, choinkę, kolorowe lampki. W tym roku wyjątkowo, tęskno mi za zimowo-świątecznym klimatem, mimo, że zimy nie lubię. Przyznam się po cichu, że od paru wieczorów gdy tak sobie siedzę przy maszynie, włączam płytę ze świątecznymi przebojami Franka Sinatryjingle bells, zapalam świeczki i tak mi jakoś fajnie na duszy :) Jednym słowem wprawiam się już w świąteczny nastrój.
No a co w duszy to i na zewnątrz, wyciągnęłam tkaniny w kolorze zimowym i szyję.
Pierwsze powstały zimowe ptaszki, zawieszki, bawełniane, ozdobione naturalnymi piórkami, bawełnianą koronką i lnianym sznurkiem.
I na prędce powstał konik zimowy dla dziewczynek, taki nie do końca udany bo to na próbę uszyty ale spodobał się dzieciom :)
Beatko, ja tez już od pewnego czasu żyję świętami. Robię świąteczne porządki, słucham świątecznych piosenek, nawet kolęd i z niecierpliwością czekałam na śnieg, aż wreszcie się doczekałam. Ten ptaszek jest taki dostojny, konik tez mi się podoba. Pozdrowienia cieplutkie, choć zimowe ślę do Ciebie :-)
Materialy piekne i az sie prosza zeby sie zabrac do roboty i stworzyc kolejne cuda. Ptak jest prawdziwie niebianski, stwarza takie zludzenie lekkosci ze mimowolnie musialam pomysle ze zaraz odleci, pozdrawiam cieplo
powtórzę się i napiszę, że cudowne są te ptaszki. sama z przyjemnością udekorowałabym nimi pokój. co do zimy to w sumie też jej nie lubię, ale jakoś czekam na ten świąteczny klimat :) pozdrawiam i zapraszam do nas http://mtoto-wangu.blogspot.com/
Miło mi i dziękuję że poświęciłeś/łaś swój czas by zostawić dla mnie parę słów :) Przepraszam za weryfikację obrazkową ale ilość spamu jest porażająca i uciążliwa.
Przepiękne te ptaszki :-))
OdpowiedzUsuńcudne ptaszki!!! Konik tez sliczny i nieprawda ze nieudany ...ma swoj wyjatkowy urok!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPtaszki są cudne, strasznie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńBeatko, ja tez już od pewnego czasu żyję świętami. Robię świąteczne porządki, słucham świątecznych piosenek, nawet kolęd i z niecierpliwością czekałam na śnieg, aż wreszcie się doczekałam. Ten ptaszek jest taki dostojny, konik tez mi się podoba. Pozdrowienia cieplutkie, choć zimowe ślę do Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńMaterialy piekne i az sie prosza zeby sie zabrac do roboty i stworzyc kolejne cuda. Ptak jest prawdziwie niebianski, stwarza takie zludzenie lekkosci ze mimowolnie musialam pomysle ze zaraz odleci, pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńpowtórzę się i napiszę, że cudowne są te ptaszki. sama z przyjemnością udekorowałabym nimi pokój. co do zimy to w sumie też jej nie lubię, ale jakoś czekam na ten świąteczny klimat :) pozdrawiam i zapraszam do nas http://mtoto-wangu.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKonik niby nieudany? Piękny jest!
OdpowiedzUsuńleciutkie, zwiewne... ptasio piękne po prostu... :)
OdpowiedzUsuń