Oglądałam z córkami jakiś czas temu galerię filcowanych zwierzątek. Dziewczyny wypatrzyły myszkę, taką sympatyczną, że nie mogły oderwać od niej wzroku. Najmłodsza córcia tak się zauroczyła, że ze wzruszenia zaczęła płakać, że ona chce taką myszkę, bo ta myszka jest pewnie samotna i smutna, trzeba ją przytulać, całować, mamo kup zaraz tą myszkę. No, ceny tych zwierzątek były takie, no, trochę za wysokie ;) w dolarach amerykańskich, przesyłka z USA itd. odpuszczamy zakup ale czego się nie robi dla dzieci ;) jako, że filcować potrafię, obiecałam Neli, że jak tylko rano się obudzi myszka będzie już na nią czekać. No i trzeba było dopełnić obietnicy, filcowałam do 2 w nocy by stanąć na wysokości zadania. Rano skoro świt, budzi się Nela, chwyta swoja nową przyjaciółkę i patrząc na mnie z wyrzutem mówi : "a gdzie czapeczka?"
tak dla wyjaśnienia, tamta opłakiwana mysia miała czapeczkę:)
a oto Mysia, balerina, bez czapeczki :)
Mysia ma ruchome łapki na drucikach :) i zaraz po sesji zdjęciowej dorobiłam jej rumieńce :)
Zuzia zapragnęła tez mieć swoje filcowane zwierzątko i ufilcowała sobie Misia i sama zrobiła mu zdjęcie, oto i on :)
Przy okazji wstawię fotkę filcowanego krecika, który powstał dawno,dawno temu na zamówienie, na wzór mojego pierwszego krecika
Pozdrowienia ślę :)
Widzę, ze i filcować potrafisz. I jeszcze córkę nauczyłaś, brawo dziewczyny. Mnie w myszce i misiaku zafascynował wyraz pyszczka jaki mają, po prostu świetny. Kreciki starszy i nowy bardzo , bardzo udane. Jeżeli chciałabyś coś więcej o filcowaniu, to polecam forum Craftladies, jest tam mocno rozbudowany dział filcowy. Nie ma drugiego takiego forum z taką kopalnią wiadomości o filcowaniu.
OdpowiedzUsuńCudowna mysia! Mnie tez by wzruszyla :-)
OdpowiedzUsuńmysia cudna...buuuu też chce taką do przytulania , ale ja nie umiem filcować. Śliczne zwierzaczki :)
OdpowiedzUsuńSuuuper Beaciu!!Ale czapeczka musi być!!!:):):)...Do roboty kochana!!!!:):)
OdpowiedzUsuńA wracając do starego tematu:wreszcie wczoraj dotarliśmy z moim Pitem na "Pogorzelisko"!
Film wbijał w fotel...rzeczywiście!!Kawał dobrej roboty!!To trzeba po prostu zobaczyć,opisać się nie da...szkoda,że duże kina tego nie wzięły,pewnie więcej ludzi by obejrzało!
Pozdrawiam cieplutko!!
ooo. to już, jak dla mnie, wyższa szkoła jazdy - tym bardziej podziwiam zwłaszcza misia Zuziowego, bo to wszak młodsze dłonie stworzyły. Oba filcoki są strasznie sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńFilcowanie to dla mnie sztuka tajemna tym bardziej podziwiam cudeńka, które stworzyłyście.
OdpowiedzUsuńSłodziaki do przytulania.
Pozdrawiam serdecznie:)
rzeczywiście zwierzątka przeurocze sama bym je przytuliła słodkie
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na candy, skromne ale z prośbą
Wiem, że to nie jest pewnie zawsze takie super, ale ja juz po prostu nie mogę się doczekac ,kiedy usiądę z moją MiMi, będziemy przeglądać różne craftowe tworki i ona właśnie z bijacym sercem i łzami w oczach tak bardzo mnie o coś poprosi, a ja jej po prostu to uszyję :) :) :) Uważam, że to takei niesamowite, kiedy dzieci bawią się zabawkami zrobionymi przez własnych rodziców :)
OdpowiedzUsuńMyszka mnie zauroczyła, ale powiem szczerze, że najbardziej rozbroił mnie misiu ufilocowany przez Twoją córeczkę! Jest genialny!!! Brawo dla nauczycielki!
A i dzieękuję baaardzzzoo za linka :) Faktycznie genialnai inspirujaca stronka. Przejrzałam od deski do deski i jest SUPER!! A lampa..no muszę taką mieć i koniec :) :)
Świetne filcaki! Myszka mnie zauroczyła ogromnie, więc chyba też spróbuję podobną ufilcować. Jeszcze nigdy nie filcowałam na druciku,ale zawsze musi być ten pierwszy raz ;)
OdpowiedzUsuńBaletnica piekna, i krecik i misio :)
OdpowiedzUsuńPiękna mysza Ci wyszła:)
OdpowiedzUsuńI ta druga też wspaniała:)
świetne są te zwierzątka Wasze :) wszystkie urocze :)też planuje zrobić myszke albo pingwina albo jeża :) sama jeszcze nie wiem, chyba wybiore to co najprostsze bo igły i czesanka jeszcze nie do końca są mi posłuszne:) ale Wasze stworzonka naprawde są super :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Boooski krecik!!! Mycha tez :-)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
aga
Myszka rewelacyjna, taka do kochania! krecik słodziak! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow! Zdolna rodzinka, zazdroszcze ;-) Myszka taka słodka... i poza tym dobre bo polskie!
OdpowiedzUsuńZabawki urocze! Wszystkie! Zdolne dziewczyny jesteście! Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńMysia niezwykle urocza...Reszta gromadki również...Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWszystko cudne! I jaka masz zdolna coreczke!
OdpowiedzUsuńCudowną mamą jesteś! A filcaki pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńOjej nie myslałam, ze ta mała mysz tak się Wam spodoba :) Dziękuję za tyle miłych słów i w imieniu Zuzanki też dziękuję, ucieszyla sie, ze jej misio się spodobał :)
OdpowiedzUsuńPowiem Wam, że nauczyłam filcowac wszystkie moje trzy dziewczynki, nawet najmłodsza filcuje, dostała igiełkę (taką która mi się złamała więc mniej niebezpieczna jest ) i filcuje sobie na gąbeczce takiej do zmywania i coś jej wychodzi :)
Kaju no własnie czekałam na wieści z kina, ciekawy film prawda ;) a z tymi dużymi kinami to powiem Ci tak ,że to jest jednak ambitne kino i raczej nie dla tych co to przychodza z kubłem popcornu i coli, a multipleksy to jednak idą w takie luźne klimaty, niestety :/
Ciesze się, że sie nie zawiodłas na filmie i tak jak Ty uważam, że to kawał dobrej roboty !
Pozdrawiam :)
Aniarozella dziękuję za namiary :)
OdpowiedzUsuńKitek o tak jest wzruszająca :)
Aba nic prostszego tylko zaopatrz się w igłę i czesankę, filcowanie jest latwe i przyjemne :)
Ann007 slicznie z Zuzia dziękujemy :)
IVONKO zdolna jesteś poradziśz sobie z filcowaniem, zachęcam spróbować :)
Balbinka chetnie wezmę udział :)
Minimysz zachęcam, z drucikiem trochę trudniej bo łatwo złamac igielkę ale warto wypróbować ;)
Iza, Lamarta dziękuję :)
Violetko to prawda, takie zabawki stworzone przez rodzica sa bezcenne :)
Szporus trzymam kciuki i pochwal sie jak coś wyczarujesz :)
Aga, Magda Góra dziękuję, miło mi :)
Lusiaczka masz rację, dobre bo polskie :)
Magiczna Fabryka - dziekuję dziewczyny, ładne rzeczy tworzycie :)
Anielina, Cranberry dziękuję :)
Folkmyself się zarumieniłam ;) dziękuję ale do cudownej to mi brakuje :)))
jaka ona piękna! ma taki uroczy pyszczek :P
OdpowiedzUsuńmisio też jest kochany :]
Toś mama popracowałaś:) Czego się nie robi dla skarbów:) Rosinie ci niezła konkurencja- mis rewelacyjny. Krecik wymiata:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Prześliczne! Zdolną masz córeczkę!
OdpowiedzUsuńA krecik z serduszkiem na dupce - miodzio.
jej! krecik! kochany!
OdpowiedzUsuńa myszka baletnica nie potrzebuje czapeczki! ta groszkowa spódniczka daje jej 100% uroku
:D
pozdrawiam ciepło
Przesliczne zwierzatka,,,,,,,,mysz dla Neli przecudna!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzesłodka Myszka szkoda ze nie umiem filcować .Ja za to ucze moją córke szyć .Jest na etapie broszek filcowych :).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Monika
Zapraszam CIę po wyróżnienie na mojego bloga.
OdpowiedzUsuńWitam, bardzo cieszę się, że znalazłam Twojego bloga.
OdpowiedzUsuńLalkę Krysię (tę z marca 2010) kupiłam od Ciebie w Decobazaar i do dziś cieszy moją córeczkę i mnie ;)Pozdrawiam, Aga
Pogrzebałam w archiwum, pogrzebałam i mam:
OdpowiedzUsuńhttp://nadziejkamoja.blogspot.com/2010/04/nowa-lalka-od-pana-listonosza.html
Dziękuję i jeszcze raz pozdrawiam, aga
Dziękuję za odzew...cieszę się, że tak do tego podchodzisz...a moje Candy...no cóż Anielinka to taka zachęta, choć wiem, że są takie osóbki, jak TY, które obok cierpienia nie potrafią przejść obojętnie...i za to dziękuję...Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńJejkus SLODZIAKI to sa przecudne!!! Kochana Ty nosisz chyba serce na dloni, ze taki *Uszczesliwiacz* z Ciebie :* Buziaki sle!!!
OdpowiedzUsuńale czaderski krecik! zakochałam się normalnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mysia jest urocza i delikatna. Ma taką niewinną minkę :)
OdpowiedzUsuńCUDEŃKA !!! Bardzo mi się podobają i mysia i krecik ! Wcale się nie dziwię córci :)))
OdpowiedzUsuńUściski dla Was.
Beatko dotarł dotarł. Bardzo wazny ten mail! Przepraszam ze jeszcze nie odpisałam ale nie było mnie w domu prawie przez łikend a nie chciałam Ci odpisywać w locie bo za wazne sprawy! Ale juz dziś wieczorem odpiszę Ci bo intryguje mnie to wszytko co napisałaś i kazde Twoje słowo i te moje przemyślenia i decyzje.
OdpowiedzUsuń...na moje zamówienie ^^
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem talentu. Wręcz zazdroszczę, że sama nie potrafię tworzyć takich cudów!:)