Zawędrowałam do Ciebie, żeby zameldować, że radość mi sprawiłaś tym swoim pieczeniem :) Przy okazji podziwiam Twoje poczynania szyciowe. Słodkie te wszystkie lale. Taki z duszą. Pingwinki pierszoklaśne. Oj, dobrze mają z taką mamą Twoje dziewczynki.
Miło mi i dziękuję że poświęciłeś/łaś swój czas by zostawić dla mnie parę słów :) Przepraszam za weryfikację obrazkową ale ilość spamu jest porażająca i uciążliwa.
przepiękny ;) i jakie ma nauszniki ;)
OdpowiedzUsuńCudny! Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ! A jaki ma fajny nos czerwony :)
OdpowiedzUsuńwspaniały pingwin!
OdpowiedzUsuńte oczka, te nauszniki... cały jest do schrupania!
Tworzysz ciagle nowe pieknosci :))) Pingwinek uroczy, podobaloby mu sie teraz u nas, jestesmy pod tonami sniegu.. Pieknej soboty zycze :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest! Słodziak grubiutki!
OdpowiedzUsuńZawędrowałam do Ciebie, żeby zameldować, że radość mi sprawiłaś tym swoim pieczeniem :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji podziwiam Twoje poczynania szyciowe. Słodkie te wszystkie lale. Taki z duszą.
Pingwinki pierszoklaśne. Oj, dobrze mają z taką mamą Twoje dziewczynki.
Ale super!
OdpowiedzUsuń