piątek, 28 listopada 2014

Co na to Edison?


Znacie ten moment, kiedy nagle wpada Wam do głowy pomysł i zapala się nad Wami taka niewidoczna lampka?
Ja tak mam! Jest pstryk i nagle jestem oświe(tlona)cona ;)
Tym razem też tak miałam, jak zobaczyłam ścienne naklejki w formie żarówek, takie do naklejenia  na ścianę. Pomyślałam, a jakby tak uszyć żarówkę hmmm? Narysowałam, zrobiłam szablon. No i uszyłam ! Co prawda nie świeci (to tylko kwestia czasu;) ale jest niebanalną dekoracją.

Powstały z perłowego lnu, lekko błyszczą

















P.S.
Mąż wraca do domu i pyta  "Jak Ci minął dzień?" na co ja odpowiadam "Ok, szyłam żarówki". Mina męża bezcenna :D



6 komentarzy:

  1. Świetne są te żarówki i co najważniejsze Eco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przynajmniej wie, że ma żonę niebanalną, która nie leżała na kanapie, oglądając seriale albo czytając babskie czytadła!.... *^o^*
    Pomysł z żarówkami świetny, a będą świecić?

    OdpowiedzUsuń
  3. Żarówki są bombowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. :)) świetne żarówki
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajny pomysł, nie wpadłabym na to

    OdpowiedzUsuń
  6. Super te żarówki. Ja w pełni rozumiem "ten pstryk", który wyzwala nagłą potrzebę uszycia czegoś:)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi i dziękuję że poświęciłeś/łaś swój czas by zostawić dla mnie parę słów :)
Przepraszam za weryfikację obrazkową ale ilość spamu jest porażająca i uciążliwa.